piątek, 10 czerwca 2016

(218) Włos



Twoje zadanie na dzisiaj

Napisz krótki artykuł poradnikowy „Jak podzielić włos na czworo (i po co to robić)?”.

     Tak, jak do brydża, tak i do dzielenia włosa potrzebnych jest czworo ludzi. Nie ma przy tym żadnego znaczenia, czy ludzie ci darzą się sympatią. Nawet, gdyby jakimś cudem lubili się przed podziałem, to możemy być pewni, że po podziale już nie będą. Dlaczego? Z prostej przyczyny - podział taki jest z założenia niesprawiedliwy, a człowiek jako istota o wysublimowanym i wyśrubowanym poczuciu sprawiedliwości, z miejsca wychwyci nawet subtelne drgania w tej materii. 

Pójdźmy dalej: osoba, która zostanie obdarowana nasadą włosa z cebulką, będzie wzbudzała zazdrość osób, które otrzymają dwa dalsze, zwyczajne odcinki. Mieć cebulkę, to jakby mieć wędkę i krowę dojną jednocześnie. Można sobie hodować włos choćby metrowej długości.
Ten, kto dostanie końcówkę - zszarganą farbowaniem, a, nie daj bóg, rozdwojoną, będzie miał słuszne pretensje do pozostałej trójki.
A to nie koniec darcia pierza! Jesteśmy o włos od wojny! Wiadomym jest bowiem, że lokowaci chcą mieć włosy proste, a prostowłosi kręcone. Niesprawiedliwość i tu zagląda nam w oko. Włosa kręconego w jednostce długości jest więcej niż włosa prostego i to kolejny powód do kłótni. Włos blondyna jest cieńszy od włosa bruneta i znowu powstają niesnaski, bo blond pukli wchodzi więcej wagowo. 
Tak czy owak, ciągle źle.
Dlatego nie dzielmy włosa na czworo. Zagrajmy w brydża!