środa, 27 marca 2013

(56) 3 po 4

Miłego wieczoru  Robaczki!


Dziś rzucę tylko kilka złotych myśli wygenerowanych przez potomstwo.

Perełki Mima:

1. Mim wieczorową porą lustruje narząd słuchu starszego brata, po przemyśleniu rzecze:

-Mat, a wiesz, że Twoje ucho wygląda dziwnie? Takie ucho kojarzy mi się z głupotą.

2. Mim literuje wyrazy. Jako prawnuk sławnego lekarza i syn samozwańczej felczerki domowej pięknie kojarzy:

- O jak ODBYTNICA!

3. To pozostańmy jeszcze w tym gównianym temacie:

-Czy wiecie do czego jest podobna pupa naszego kota?

Tu pada mnóstwo błyskotliwych odpowiedzi:

- Do guziczka, groszka, oka, niczego, zdebileliście, do sąsiadki, lejka, dziubka jak mówi się U.

Moja odpowiedź jest najbardziej profesjonal i urywa domownikom głowy przy kolanach.

-Do otworu gębowego skąposzczeta.

- Otóż nie. -Mim podnosi wskazujący paluszek pouczająco do góry. -Do płatka Cheerios!

Hm, no jakby tak się przypatrzeć, to faktycznie.



Wypociny Mata:

1. Przeglądam się w lustrze i wyginam w ponętne 7. Mat żując gumę poniewiera matką:

-Masz ogromną oponę. Ciekawe ile barów?

2. - Mat, co byś zjadł na kolację?

-Szampana i kawior!

3. -Mat, zjesz jabłko? Całe czy pokroić?

-Amputuj gniazdko nasienne i poćwiartuj zwłoki.

4. W tv leci tvn=owy program z założenia odcedzający diamenty od plebsu. Na linach akrobatka wije się w ekwilibrystycznych pozach. Mat znudzony:

-Pffff, moja mama robi większe wygibasy myjąc okna!

Szacun, Synki, szacun!