czwartek, 21 czerwca 2018

(264) Podlewajcie kwiaty podczas podróży!




Mary Oliver

 "Podróż"
Pewnego dnia wreszcie się dowiadujesz
Co musisz zrobić i zaczynasz
Pomimo, że wszystkie głosy wokół Ciebie
Ciągle wykrzykują złe rady.
Pomimo, że cały dom zaczął drżeć
I ciągle czujesz kulę przyczepioną do Twojej kostki.
„Napraw moje życie”
Krzyczą te głosy
Ale Ty wyruszasz.
Wiesz co musisz zrobić
Mimo, że wiatr atakuje swoimi zawziętymi palcami
Same fundamenty Twojej egzystencji i pomimo, że jego melancholia
Jest taka straszna.
Było już i tak dosyć późno,
A noc jakaś taka dzika,
Pełna połamanych konarów i kamieni.
Ale krok za krokiem, pomału,
Głosy za Tobą zaczynają cichnąć
I gwiazdy na niebie zaczynają świecić,
Przebijając się przez płaszcz chmur.
I pojawił się nowy głos,
Który rozpoznałaś jako swój własny.
Dotrzymuje Ci on towarzystwa, kiedy
Idziesz dalej i dalej w świat,
Zdeterminowana aby zrobić
Jedyną rzecz jaką zrobić możesz.
Zdeterminowana aby ocalić jedyne życie jakie możesz ocalić.

[tłum.Małgosia Dawid-Mróz]


***


Mentalnie jestem w podróży szmat czasu.
Nie mam żadnej stałej rzeczy w życiu, nawet nie wiem, gdzie będę mieszkać. Oby się już nie przyzwyczajać. Szukam szóstego miejsca na ziemi. Mój system korzeniowy jest coraz płytszy, zdolności przystosowawcze coraz większe, mniejsze zapotrzebowanie na wodę i składniki pokarmowe.

Ale... wiem, że kaktus zakwita najpiękniej.
I jeszcze to, że kwiat kaktusa zapamiętuje się na całe życie.
















Kurdebalans. A zawsze myślałam, że jestem stokrotką.







23 komentarze:

  1. Kochana:-) Ja też nie będę mieć gdzie mieszkać, na dodatek nie wiem kiedy, może jutro, może za rok, a może za lat 5. W życiu lepiej się nie przyzwyczajać do rzeczy i miejsc, lepiej do ludzi, ale też nie do wszystkich. A ja jestem różą jerychońską, chociaż aktualnie wyglądam jak barszcz Sosnowskiego. Mam 50 lat, i nie mam nic, oprócz paru ksiązek, kocyka i ulubionego fotela. :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomysl o tym tak: stajesz sie coraz mniej zalezna od innych (niektórych) ludzi - a to jest dobre! Ty mój blond kaktusie ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko ma swoje plusy i minusy.
      Dużo dowiedziałam się o ludziach, o tych życzliwych, o tych w maskach, o tych otwarcie nieżyczliwych, o fałszu, kłamstwie też. Smutne to wnioski. A to też nie wiadomo czy plus czy minus, taka wiedza.

      Usuń
    2. Taka wiedza bardzo się przydaje w życiu, choć zdobywanie jej słono kosztuje :(

      Usuń
    3. Tak, będę z niej korzystać. Jest cała moja, uczciwie zarobiona :)

      Usuń
  3. Póki masz siłę na fotosyntezę, gatunek jest bez znaczenia. Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z fotosyntezą to tak różnie, bo nie zawsze słońce dociera! Odściskuję!

      Usuń
  4. Odzyskujesz siebie - to jest najważniejsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak :) Jaki to wspaniały proces! Zdążyłam, a zawsze wydawało mi się, że nie zdążę.

      Usuń
  5. Dobrze Ci w tych kolorkach :) miej przyjemność.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się ubarwiać życie i zaokrąglać horyzont! I jeszcze mieć z tego przyjemność. A większość życia ubierałam się na czarno i szaro! Uwierzysz?

      Usuń
    2. To tylko potwierdza regułę o tym, jak się zmieniamy co jakiś czas :)

      Usuń
    3. Tak. Życie nas lepi. Tu oderwie kawał, tam doda.

      Usuń
  6. Kiedy nie widzisz przed sobą przyszłości, to znaczy, że jesteś na zakręcie i zaraz będzie przed Tobą prosta...(skądeś to ściągnęłam, ale do mnie przemawia). Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyszłość mam. Tylko nie wiem jaką, czekam z drżeniem, co dalej.
      Pozdrawiam, Bilu :*

      Usuń