tag:blogger.com,1999:blog-2782412171143431001.post4913023232960711883..comments2024-03-02T13:20:08.823+01:00Comments on SKORPION W ROSOLE: (147) Jesień już... Reminiscencje wiosenno-letnie i poemat ku czci Targu ŚniadaniowegoSkorpion pandeMoniahttp://www.blogger.com/profile/07471802242228874977noreply@blogger.comBlogger14125tag:blogger.com,1999:blog-2782412171143431001.post-51890448583080100042014-10-22T09:58:53.535+02:002014-10-22T09:58:53.535+02:00Każda kaloria smaczniejsza, to prawda! I człowiek ...Każda kaloria smaczniejsza, to prawda! I człowiek tak mało asertywny, że nie odmawia. <br />Własnoręcznie zrobiony neologizm widzi mnie się!Skorpion pandeMoniahttps://www.blogger.com/profile/07471802242228874977noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2782412171143431001.post-74446580109172019252014-10-21T18:36:36.927+02:002014-10-21T18:36:36.927+02:00Lubię wszystkie milion kalorii baklawy... Wogóle l...Lubię wszystkie milion kalorii baklawy... Wogóle lubię dużo,niestety.Ale warto czasem posybarycić (jeśli nie było takiego czasownika,to już jest).bilahttp://ebila.blog.onet.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2782412171143431001.post-13737124252636961452014-10-09T14:54:13.096+02:002014-10-09T14:54:13.096+02:00Tkwisz jeszcze w bezgrzesznej niewiedzy, Ewo :DTkwisz jeszcze w bezgrzesznej niewiedzy, Ewo :DSkorpion pandeMoniahttps://www.blogger.com/profile/07471802242228874977noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2782412171143431001.post-28303480327551451962014-10-09T10:57:59.937+02:002014-10-09T10:57:59.937+02:00I ja nie wiem jak baklawa smakuje. No jakoś tak wy...I ja nie wiem jak baklawa smakuje. No jakoś tak wyszło, nooo...Ewa Książkówkahttps://www.blogger.com/profile/16230486869895150786noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2782412171143431001.post-38465963136723080772014-10-07T21:55:53.125+02:002014-10-07T21:55:53.125+02:00Czytać! Tutaj wyłącznie same przyjemności Cię czek...Czytać! Tutaj wyłącznie same przyjemności Cię czekają! Hehe.<br />Rozgość się. Goloneczki? Konwersacji? <br />Odserdeczniam serdeczności! :)Skorpion pandeMoniahttps://www.blogger.com/profile/07471802242228874977noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2782412171143431001.post-35116969786661846692014-10-07T21:44:51.172+02:002014-10-07T21:44:51.172+02:00Reminiscencje, zapowiadają coś przykrego, czytać, ...Reminiscencje, zapowiadają coś przykrego, czytać, nie czytać? <br />Serdeczności!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2782412171143431001.post-29629114625252833302014-10-07T09:43:50.636+02:002014-10-07T09:43:50.636+02:00O latającym łóżku było w poprzednim poście :) yhyh...O latającym łóżku było w poprzednim poście :) yhyhy<br />Od tyłu też brzmi fajnie - awalkab. Awalkab baklawa, asani! i Abrakadabra bimsalabim! No to wiesz, w jakim ja transie przez całe lato!Skorpion pandeMoniahttps://www.blogger.com/profile/07471802242228874977noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2782412171143431001.post-62125939858031068492014-10-06T22:15:29.671+02:002014-10-06T22:15:29.671+02:00To jednak prawda, że podróże kształcą. Nawet jeśli...To jednak prawda, że podróże kształcą. Nawet jeśli mam na myśli wyprawę na latającym łóżku, po cybernetycznych ścieżkach wprost na bloga pandeMonii. Baklawa była mi wcześniej zjawiskiem obcym, a teraz proszę - wiem jak wygląda, jak smakuje, co ma w środku, a nawet ile można zjeść i przeżyć :) Być może nigdy nie będzie mi dane ocenić zjawiska osobiście, ale podoba mi się samo słowo. BAKLAWA. Baklawa. Baklawa. Chodzę sobie teraz i wypowiadam nabożnym szeptem: baklawa. Abrakadabra, baklawa. Małżonek mocno zaniepokojony. Na wszelki wypadek wypuścił koty na podwórko. BAKLAWA...Kanionekhttp://www.kanionek.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2782412171143431001.post-69143256353615384922014-10-06T15:35:25.764+02:002014-10-06T15:35:25.764+02:00Naprawdę. Wiem, powinnam chodzić z kneblem. Albo c...Naprawdę. Wiem, powinnam chodzić z kneblem. Albo chociaż knedlem.<br />Jaj! Że też u mnie za rogiem nie czają się takie cuda!Skorpion pandeMoniahttps://www.blogger.com/profile/07471802242228874977noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2782412171143431001.post-48782721133895878032014-10-06T12:40:27.705+02:002014-10-06T12:40:27.705+02:00Albo i dwa milijony, sądząc po kosmicznym poziomie...Albo i dwa milijony, sądząc po kosmicznym poziomie slodkosci. Naprawde potrafisz zjesc wiecej niz jedną na raz? :) Bo ja wymiekam i mam dosc na tak mniej wiecej rok. Chociaz sa pyszne. I chociaz codziennie przechodze kolo tureckiego stoiska gdzie wylozone sa wypasione baklawowe blachy.diabel-w-buraczkachhttps://www.blogger.com/profile/12013390609862233848noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2782412171143431001.post-69554695616003636632014-10-03T21:43:50.169+02:002014-10-03T21:43:50.169+02:00Koniecznie spróbuj! Mnie wzięły, jak brankę, w jas...Koniecznie spróbuj! Mnie wzięły, jak brankę, w jasyr. Powinnam być niewolnicą w alladynkach w baklawowni. Jakiś feeder pasłby mnie obrzydliwie, aż do rozpuku alladynek i odpalenia latającego dywanu. Ach! Baklawa ma turbodopalacze w postaci niesłychanie upchanych kalorii. To chyba rekord świata, by w tak małym ciasteczku było ich milijon!Skorpion pandeMoniahttps://www.blogger.com/profile/07471802242228874977noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2782412171143431001.post-43038882740232360612014-10-03T20:37:57.856+02:002014-10-03T20:37:57.856+02:00Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa trzeszcze w ...Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa trzeszcze w szwach od samego patrzenia na zdjęcie baklawy. Muszę kiedyś spróbować!.-E.W.https://www.blogger.com/profile/07575734567564082383noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2782412171143431001.post-24083838891824649192014-10-03T19:42:37.000+02:002014-10-03T19:42:37.000+02:00Kiedy pierwszy raz zobaczyłam baklawy, Sekretarko ...Kiedy pierwszy raz zobaczyłam baklawy, Sekretarko Bożeny, miałam identyczne skojarzenia: że jest z boczkiem, kiełbachą, mięchem, że pachnie zniewalająco smażeniną mmmm.... Ale piętami zaryłam w trawnik, gdy okazało się że e-e. Baklawy są słodkie jak jasny gint, zapychające, syte, tłuste jak ja, wypchane od dechy do dechy zmielonymi orzechami, miodem i innymi orientalnymi specjałami, Były np kokosowe.Ociekały tłuszczem i rzeczonym wytworem pszczół, na blachach zawsze zostawało jezioro, w którym mogłabym się wykąpać. A na szczycie jak w Madrycie starte pistacje, dodające całości sznytu. <br />A to śniadanie ciągnie się zawsze do 16, więc jest szansa, że się dobudzicie z Bożeną!Skorpion pandeMoniahttps://www.blogger.com/profile/07471802242228874977noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2782412171143431001.post-2094795784342632802014-10-03T12:43:06.733+02:002014-10-03T12:43:06.733+02:00Bożena nie ma pojęcia, jak smakuje baklawa, ale je...Bożena nie ma pojęcia, jak smakuje baklawa, ale jeżeliż jest pikantna i z boczkiem, to chętnie. Podwójnie chętnie by chciała taki piknik. Może nie zaraz tam śniadaniowy, ale jakis w okolicy obiadu to i owszem. Na śniadanie to jej by się nie chciało wstawać. :)Sekretarka Bożenyhttp://sytuacja.blox.plnoreply@blogger.com